czwartek, 23 grudnia 2010

życzenia

Zawsze to samo. Gorączkowe przygotowania. Sprzątanie. Mycie okien. Pranie firanek i zasłon. Wymiatanie pajęczyn. Odkurzanie, prasowanie, wietrzenie, trzepanie, wyrzucanie, zamiatanie... Szał zakupów. Bieganina, krzątanina. Siatki, reklamówki, tobołki. 5 razy do sklepu w ciągu dwóch godzin. A to majonezu zabrakło, a to wędliny za mało. I picia nie starczy, cebuli już nie ma. Jeszcze to, jeszcze tamto... Choinka, stroiki, lampki, prezenty, paczuszki, życzenia...

Tym razem jest jakoś inaczej. Spokojnie, bez pośpiechu, bez stresu, bez gorączki. Choinka już dawno ubrana. I czeka. A ja zamiast patroszyć karpia, moczyć groch, piec sernik, czy lepić uszka - siedzę i piszę bloga... Niczym nastolatka. Ale w tym roku się ustawiłam :) Wigilia u teściów, pierwszy dzień Świąt u teściów, drugi u moich rodziców :)

Wszystkim, którzy czytają mojego bloga, życzę Wspaniałych Świąt, spędzonych w rodzinnej atmosferze, pełnych ciepła, radości i życzliwości. Życzę zdrowia i optymizmu, wiary i po prostu: Wszystkiego Dobrego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz