poniedziałek, 21 czerwca 2010

marchewek c.d.

Wreszcie zakończyłam szkolenia dotyczące efektywnego prowadzenia biznesu marchewkowego, czyli gdzie zgłosić te marchewki, jak je rozreklamować na ulotkach, jak liczyć te marchewki, co zrobić, żeby jeszcze sprzedawać pietruszkę itd., itp.
Jednak nie skończyłam jeszcze szkoleń, na których mówią "jak napisać, co napisać i ile napisać, żeby dobrze opisać cały ten marchewkowy biznes", nie wspominając, że ja cały czas piszę o tych marchewkach, a oni mnie sprawdzają...
Poza marchewkami zauważyłam, że od dzisiaj kalendarzowe lato :) niestety jakieś ono mało przyjemne, no ale to dopiero początki, więc daję mu szansę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz