czwartek, 11 marca 2010

zbieracz pospolity

Ona jest po prostu bezczelna! Znowu przylazła i wygląda na to, że tak szybko się nie wyniesie. Ja jej nie lubię. Wiem - powtarzam się. Ale mam jej dosyć i chciałabym, żeby się skończyła na dobre.
Z I M A
Suche łapska, naelektryzowane i rozczochrane włosy, czerwony nochal... Nie mówiąc o rachunkach za gaz czy deficycie węgla. Ech, brak słów.
Mam nadzieję, że zbliżające się Święta będą słoneczne i ciepłe :) To już za 3 tygodnie!
A w tą sobotę idziemy na 18-stkę :) Oczywiście zostaliśmy zaproszeni na tą część "dla starszych" :)
Średnia wieku 45 lat :)
Aha! mam już gramofon. W ogóle to stwierdzam, że mam wszystkiego strasznie dużo. Gromadzę stare przedmioty (jeszcze planuję jechać na targ staroci do Bytomia:)), posiadam ogromne ilości ciuchów, torebek, butów i masakrycznie dużo zdjęć, albumów i ramek (w dodatku wymyśliliśmy z Przemkiem zapełnienie jednej ściany samymi ramkami ze zdjęciami naszej rodziny). Niby pozbywam się tego, co niepotrzebne, ale na to miejsce mam trzy nowe rzeczy. No ale chyba zawsze taka byłam. Zbieraczka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz